Olsztyński 28-latek uniknął 50-dniowego aresztu, przechodząc przez jezdnię w niedozwolonym miejscu

Bywa tak, że podczas spaceru, nasze stopy niespodziewanie wybierają skróty. Na drodze jednak, taka decyzja może okazać się zgubna. Właśnie taką sytuację przeżył młody mężczyzna z Olsztyna, którego chwila nieuwagi mogła kosztować go nawet 50 dni wolności.

Sytuacja miała miejsce w niedzielę, 19 listopada, na jednej z olsztyńskich ulic. Policjanci zainterweniowali, gdy zauważyli przechodnia ignorującego przepisy i przechodzącego przez jezdnię w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Jak się okazało po sprawdzeniu w bazie policyjnej, młody człowiek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Olsztynie na podstawie listu gończego.

Poszukiwany 28-latek miał do odbycia karę aresztu trwającego 50 dni lub opłacenia grzywny. Mężczyzna został zatrzymany, ale po uiszczeniu grzywny natychmiast odzyskał wolność. Przy okazji niestosownego zachowania na drodze policjanci udzielili mu pouczenia.

Warto przypomnieć, że przechodzenie przez jezdnię lub ścieżkę rowerową poza wyznaczonym przejściem dla pieszych jest dozwolone jedynie na sugerowanym przejściu lub jeśli odległość od najbliższego zaznaczonego przejścia wynosi ponad 100 m. Jeżeli jednak, przejście dla pieszych znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od skrzyżowania, pieszy ma prawo przechodzić przez to skrzyżowanie.