Śledczy z olsztyńskiej jednostki policji powstrzymali 15-letniego chłopca, który późnym wieczorem zaatakował młodą dziewczynę w samym sercu Olsztyna. Zrobił to w brawurowy sposób, próbując zabrać jej torebkę, którą nosiła na ramieniu. Mimo swych starań, nie udało mu się pokonać jej oporu i zdecydował się na ucieczkę w kierunku Parku Centralnego. Niemniej jednak, nie zdołał zmylić śladu i został złapany przez policjantów. Przestępstwo, które próbował popełnić, jest kwalifikowane jako szczególnie bezczelna kradzież, co będzie musiał wyjaśnić przed sądem dla nieletnich.
W nocy z czwartku na piątek (14-15.11.2024 r.), funkcjonariusze z olsztyńskiego wydziału wywiadowczego zostali wezwani do interwencji w sprawie zgłoszenia ataku na 19-latkę. Dziewczyna była przerażona i wstrząśnięta, opisała policjantom sytuację, kiedy niespodziewanie podszedł do niej mężczyzna i usiłował wyrwać jej torebkę. Odważnie mu się sprzeciwiła, co zauważyli również świadkowie incydentu. W końcu, sprawca poddał się i przestraszony zbiegł w kierunku Parku Centralnego.
Szczegółowy opis napastnika przekazany przez świadków pozwolił policjantom na szybką akcję. Ruszyli w stronę parku, systematycznie sprawdzając potencjalne miejsca, w które mógłby się ukryć. Ostatecznie, nastoletni przestępca został odnaleziony i zatrzymany na terenie sąsiadującego centrum handlowego.
Niewielki wiek przestępcy nie zwalnia go z odpowiedzialności. Będzie musiał stawić czoła sądowi za swoje działania, które stanowią próbę popełnienia kradzieży kwalifikowanej jako bezczelna.