Dwóch mężczyzn, którzy pomimo braku praw jazdy zdecydowali się na ryzykowną jazdę wyścigową, będzie musiało odpowiedzieć za swoje czyny przed wymiarem sprawiedliwości. Policjanci z olsztyńskiego oddziału drogówki zatrzymali ich na drodze krajowej nr 7 podczas patrolu. Wiek obu sprawców jest zbliżony, a ich skłonność do nadmiernej prędkości jest jednym z kilku podobieństw między nimi. Obydwaj już wcześniej stracili prawo jazdy za nieodpowiedzialne zachowanie za kółkiem.
W czwartek, 14 listopada 2024 r., funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie patroli byli drogę krajową numer siedem w rejonie Olsztynka. Zauważyli tam kierowcę Mercedesem, który bez używania kierunkowskazów wyprzedzał kolejne pojazdy. Przy tym przekraczał dopuszczalną prędkość, jadąc średnio 145 km/h na odcinku z ograniczeniem do 120 km/h. Przy kontroli drogowej okazało się, że mężczyzna w wieku 31 lat stracił prawo jazdy dokładnie dwa lata wcześniej.
Na tej samej trasie policjanci zatrzymali również 34-letniego kierowcę BMW, który osiągał prędkość 146 km/h. Mężczyzna ten nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami – stracił je po przekroczeniu limitu 24 punktów karnych za wcześniejsze wykroczenia. Dodatkowo samochód, którym się poruszał, nie przeszedł wymaganych badań technicznych.
Za swoje czyny obaj kierowcy będą musieli odpowiedzieć przed sądem. Grozi im areszt, ograniczenie wolności lub grzywna do 5000 złotych.