Na zabytkowym rynku legnickim doszło do dramatycznego incydentu, w którym główne role odgrywały hulajnoga elektryczna i rower. Para użytkowników tych pojazdów, mimo zakazu, zdecydowała się poruszać po tej części miasta na swoich jednośladach. Niestety, ich decyzja doprowadziła do tragicznego zdarzenia.
Opisane wydarzenie miało miejsce 2 maja, tuż po godzinie 18:00, na centralnym placu miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie teatru. Mężczyzna kierujący hulajnogą elektryczną nie zdążył lub nie zdecydował się ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającej kobiecie na rowerze.
Wypadkowi towarzyszyło mocne uderzenie, które spowodowało poważne obrażenia u rowerzystki. Z urazami nóg i głowy kobieta została natychmiast przewieziona do najbliższego szpitala. W wyniku kontroli przeprowadzonej przez policję stwierdzono, że zarówno on, jak i ona byli trzeźwi w momencie kolizji.
Oboje uczestnicy wypadku będą musieli teraz ponieść konsekwencje swojego zachowania. Zakaz poruszania się jednośladami i hulajnogą po rynku nie jest bezpodstawny, a ich ignorowanie jest traktowane jako wykroczenie drogowe. Dodatkowo, mężczyzna prowadzący hulajnogę może również zostać obciążony odpowiedzialnością karną. Jeśli obrażenia kobiety okażą się na tyle poważne, grozić mu będzie nawet do 8 lat pozbawienia wolności.