Ekstrawaganckie bieganie. Mieszkaniec Warmii i Mazur wybrał drogę ekspresową na trasę swojego joggingu

Rewelacyjnie nierozważnym zachowaniem wyróżnił się jeden z obywateli Warmii i Mazur. Choć wielu z nas uwielbia bieganie, ten konkretny pan zdecydował się na niecodzienną trasę – drogę ekspresową. Jego zawstydzające przedstawienie zostało uchwycone na taśmie filmowej przez jednego z zaskoczonych kierowców, który nie mógł powstrzymać swojego zdumienia.

Te nadzwyczajne wydarzenie miało miejsce na drodze ekspresowej w czwartek, 31 sierpnia. Parę dni później, film ze zdarzenia trafił na media społecznościowe dzięki kanałowi „Stop Cham”, który znany jest z publicznego eksponowania patologicznych sytuacji na polskich szosach.

Na krótkim klipie filmowym widzimy człowieka, biegnącego wzdłuż prawej strony drogi w kierunku wyjazdu z ekspresówki S51 (wiodącej do Olsztynka na Warmii i Mazurach) na ekspresówkę S16 (która prowadzi do Augustowa w województwie podlaskim).

Film ten w niecałe dwa dni po publikacji na Facebooku został obejrzany przez ponad 500 tysięcy użytkowników internetu. Wywołał niemal 1,5 miliona reakcji oraz setki komentarzy krytykujących decyzję biegacza.

Należy przypomnieć, że piesi nie mają prawa poruszać się drogami ekspresowymi. Są one przeznaczone wyłącznie dla pojazdów mechanicznych, tj. samochodów i motocykli.

Za złamanie regulacji dotyczących ruchu pieszego można otrzymać mandat w wysokości od 50 zł do nawet 2 tysięcy złotych. Niemniej jednak, najcięższą karą za lekceważenie własnego bezpieczeństwa jest ryzyko poważnej kontuzji, a nawet utraty życia – jak podkreśla policja.