28-letni mężczyzna, po spożyciu alkoholu, podjął ryzykowną decyzję o prowadzeniu pojazdu, co skończyło się dla niego katastrofalnie. Miał on bowiem na swoim koncie ponad 2,5 promila alkoholu, gdy zasiadał za kierownicą swojego audi i niestety nie był w stanie uniknąć wypadku – wpadł swoim autem do rowu przy drodze. Policjanci z miejscowości Olsztynek natychmiast odebrali mu prawo jazdy.
Informacja o tym incydencie dotarła do policjantów z Olsztynka w sobotę (13 kwietnia) około godziny 4:30. Zgłoszenie mówiło, że na drodze krajowej nr 16, w pobliżu miejscowości Naglady, doszło do zdarzenia drogowego – kierowca audi wpadł do przydrożnego rowu.
Na szczęście, pomimo potencjalnego zagrożenia, nikt nie doznał żadnych obrażeń. Sam 28-letni kierowca miał jednak wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi oraz z wysławianiem się. Od niego emanował również silny zapach alkoholu. Policjanci, którzy przeprowadzili badanie alkomatem, stwierdzili u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Chociaż próbował się tłumaczyć, że wracał ze spotkania towarzyskiego i postanowił wrócić do domu samochodem, mężczyzna musi teraz ponieść konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane przez policję, a także pojazd, którym poruszał się pod wpływem alkoholu. Za swoją nieodpowiedzialność odpowie teraz przed sądem.