Barczewo: Czy czeka nas przełom w wyborach na burmistrza?

W miarę jak Państwowa Komisja Wyborcza ogłasza kolejne wyniki wyborów, gminy powiatu olsztyńskiego z zapartym tchem czekają na rezultaty. Wyniki głosowania w Barczewie wywołały zdumienie, ponieważ obecny burmistrz, kończący swoją kadencję, musi zmierzyć się z rywalem w drugiej turze.

Konkretnie, według oficjalnych danych PKW, Grzegorz Matłoka zdobył najwięcej głosów (2 763, co stanowi 42,4% wszystkich oddanych głosów) w wyścigu do fotela burmistrza Barczewa. Wobec tego, będzie on rywalizował w drugim etapie wyborów z obecnym burmistrzem Andrzejem Maciejewskim, który uzyskał mniej głosów – 2 292 (35,17%).

Trzecią pozycję w klasyfikacji zajął Dariusz Jasiński, reprezentujący Platformę Obywatelską i poparty przez 1 011 osób (15,51%). Na czwartym miejscu uplasował się Krzysztof Ogonowski z 287 głosami (4,4%), a piątą pozycję zajął Marek Chętnik z wynikiem 164 głosy (2,52%).

Warto przypomnieć, że ostatnim razem, gdy mieszkańcy Barczewa musieli dokonywać wyboru burmistrza w dwóch turach, miało to miejsce w 2006 roku. Wówczas zwyciężył Lech Nitkowski, który pełnił funkcję do 2018 roku. W ostatnich wyborach, Andrzej Maciejewski wygrał zdecydowanie, zdobywając 56,41% głosów.

Ale to nie koniec zmian w Barczewie. Na skład Rady Miasta również czekają poważne przetasowania. Z 15 mandatów, aż 8 przypadło KWW Nasza Gmina Barczewo, z którego poparcia korzysta kandydat na burmistrza Matłoka. Komitet Andrzeja Maciejewskiego – „Niezależni w Gminie Barczewo” stracił jeden mandat, zostawiając w Radzie miejskiej 5 jego przedstawicieli. Po jednym miejscu uzyskała Koalicja Obywatelska oraz komitet „Przyszłość Trzeba Tworzyć”.