Zagrożenie na pastwisku: krowa wykopała pocisk artyleryjski

W miejscowości Olkowo, w gminie Godkowo, w środę 11 października od rana rozpoczął się policyjny nadzór nad miejscem, gdzie odkryto niebezpieczny artefakt z czasów drugiej wojny światowej. Był to przeciwpancerny pocisk artyleryjski o kalibrze 120 mm, który został przypadkowo wydobyty z ziemi przez krowę jednego z lokalnych rolników podczas pasienia.

Alarmująca informacja dotarła do policji od samego rolnika, którego zwierzę natknęło się na militarną niespodziankę. Saperzy z Braniewa szybko zareagowali, zabierając potencjalnie groźne znalezisko i dokonując szczegółowego przeszukania terenu w poszukiwaniu innych ukrytych przedmiotów z okresu wojennego. Na szczęście, żadne dodatkowe niebezpieczeństwa nie zostały odkryte na pastwisku.

Zeznania rolnika sugerowały, że pocisk znajdował się pod ziemią blisko wału ziemnego na pastwisku. Gdy jedno z jego zwierząt przebiegło przez ten obszar, przedmiot ujawnił się, wysuwając spod kopyta krowy.

Warto przypomnieć, że pozostałości po drugiej wojnie światowej, takie jak ten pocisk, są niezwykle niebezpieczne. Zmiana temperatury po wydobyciu ich z ziemi lub gwałtowne przemieszczenie może spowodować detonację. Dlatego wszystkie takie „wojenne pamiątki” są neutralizowane na poligonie.

Wszyscy, którzy natkną się na tego typu znaleziska, powinni niezwłocznie zawiadomić policję, wskazując dokładne miejsce odkrycia. Dodatkowo, miejsce powinno być odpowiednio oznaczone do czasu przyjazdu patrolu. Policja surowo zabrania przemieszczania lub przenoszenia takich przedmiotów przez osoby nieuprawnione.