Na mazurskich akwenach, od początku czerwca do 22 września, wodne zespoły ratownictwa medycznego realizowały swoją misję, odpowiadając na łącznie 359 zgłoszeń. Ze swojej wodnej bazy wycofują się z końcem września, sygnalizując zakończenie sezonu turystycznego.
Okres letni na Mazurach to intensywny czas dla żeglarzy i miłośników motorowodni. Bezpieczeństwo tych korzystających z uroków Wielkich Jezior Mazurskich zapewniają specjalne wodne jednostki ratownictwa medycznego. Ich działalność jest możliwa dzięki wsparciu Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
W obecnym sezonie bazy wodnych karetek pogotowia znajdowały się w pięciu miejscowościach: Giżycko, Iława, Kamień, Ryn oraz Sztynort.
Karetki te spełniają funkcję identyczną do tradycyjnych samochodowych jednostek pogotowia – dysponują podstawowym wyposażeniem medycznym oraz lekami. Głównym zadaniem załóg jest niesienie pomocy ofiarom wypadków i nagłych zdarzeń zdrowotnych, które zdarzają się na obszarze mazurskich jezior. Czasami ich pomoc jest również niezbędna dla mieszkańców okolicznych wsi. W sytuacjach wymagających dalszej opieki medycznej, pacjenci są przekazywani do szpitali, karetek lądowych lub śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Najczęstszymi interwencjami wodnych zespołów ratownictwa medycznego były przypadki omdleń i zapaści – informuje Magdalena Mil, rzeczniczka prasowa Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Na liście innych często spotykanych zgłoszeń znalazły się powierzchowne urazy głowy, ugryzienia i użądlenia, bóle brzucha oraz bóle klatki piersiowej.