Ostatnie wydarzenia w Olsztynie przyciągają uwagę mieszkańców oraz władz miasta. Mowa o kolejnym zniknięciu figurki, która była elementem projektu realizowanego w ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Tym razem z przestrzeni miejskiej zniknęła Karczmarka z Nakomiad, co ponownie stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo miejskich ozdób.
Kreatywność w przestrzeni publicznej
Figura Karczmarki z Nakomiad nie była tylko ozdobą. Stanowiła część większej inicjatywy mającej na celu ożywienie przestrzeni miejskiej Olsztyna poprzez sztukę. Te niewielkie dzieła, czerpiące inspirację z warmińskich baśni i legend, mają za zadanie przypominać mieszkańcom oraz odwiedzającym o regionalnym dziedzictwie. Projekt nie tylko wzbogaca estetykę miasta, ale także pełni rolę edukacyjną.
Znaczenie kulturowe i finansowe
Zniknięcie figurki stanowi dotkliwą stratę dla społeczności. Karczmarka miała symbolizować lokalną tożsamość i była integralnym elementem wspólnotowego krajobrazu przy Łynostradzie. Jej kradzież to nie tylko kwestia finansowa, ale przede wszystkim utrata elementu kulturowego, który miał łączyć mieszkańców.
Odpowiedź władz miasta
Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyn, Patryk Pulikowski, wyraził swoje zaniepokojenie w związku z zaginięciem figurki. Podkreślił, jak istotna była jej wartość zarówno artystyczna, jak i emocjonalna dla mieszkańców. Według szacunków, wartość zaginionej figurki wynosi około 15 tysięcy złotych, co klasyfikuje ten czyn jako poważne przestępstwo. Samorząd jest zmotywowany do podjęcia działań mających na celu odzyskanie zaginionego dzieła.
Działania prawne i poszukiwanie sprawców
W odpowiedzi na kradzież, straż miejska rozpoczęła przegląd nagrań z kamer monitoringu miejskiego. Sprawa została oficjalnie przekazana do dalszego śledztwa policji. Miasto planuje również uzyskać pozwolenie na opublikowanie wizerunku podejrzanego, co mogłoby pomóc mieszkańcom w jego identyfikacji i przyczynić się do rozwiązania sprawy.